Ciche i ospałe miasto. Brzemienne historią. Obejrzawszy z grubsza starą część miasta, opuściłem tym razem muzeum diecezjalne :-)
Poszedłem do Museo Romano.
Tam wprowadzeniem do zwiedzania może niezbyt okazałej ekspozycji jest film, którego bohaterami są Lyda i Taumasto. Romantyczna historia o parze niewolników... SIT TIBI TERRA LEVIS.
A potem tzw. Droga Rzymska.
Ślady forum, mury obronne, termy, mozaiki...
Ponad 2000 lat na wyciągnięcie ręki. Jest dreszczyk emocji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz